Tak w ramach ostrzeżenia - gdy przyjeżdżacie na motyw i zrobienie zdjęcia wymaga przejścia lub stania obok barszczu Sosnowskiego, nie ryzykujcie. Jeśli ktoś jeszcze nie wie, to te wielkie barszcze (naprawdę wielkie, potrafią sięgać do dachu lokomotywy) mogą wywołać bardzo dotkliwe oparzenia. Dlatego wolałem zrezygnować ze zdjęcia z łukowym wiaduktem koło Iwina.