Jednostka o numerze 40 była jedną z tych, które wyjechały "na pożegnanie" całej serii w historii WKD. Mogło stać się inaczej za sprawą
wypadku, w którym pojazd brał udział 9 kwietnia 2009 roku, lecz mimo dużych zniszczeń podjęto decyzję o odbudowie i przywróceniu do ruchu. Warto wspomnieć, że jednostkę zachowano na cele muzealne i już po wycofaniu z ruchu oraz zmianie napięcia wykonano jej renowację.