Nie umniejszając porządnym mieszkańcom Łobza czy Chociwla, bliższe przyjrzenie się malowidłu potwierdza smutną prawdę, że chłop ze wsi wyjdzie, ale wieś z chłopa nigdy. Większość ludzi potrafi podziwiać czyjeś dzieło - lecz tępaki z wiosek przyjeżdżając do miasta najwyraźniej musiały przysłowiowo oszczać jakiś murek, by zaznaczyć swoją obecność. Ale cóż - takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie.
(Szczecin Gł.)
Zobacz też:
ujęcie pierwsze