Kurwa mać
08.07.2015, 3:56, podg Poznań POD
Nocny pociąg pospieszny 38255 z Krakowa do Świnoujścia po rąbnięciu z niską prędkością w dwa niewielkie drzewa (bez uszkodzeń) zatrzymał się wreszcie przed trzecim, które uniemożliwiło przejazd na ponad trzy godziny. Widoczne w tle światła należą do pociągu 18251, który ustawił się w kolejce za tytułowym składem. Nocna nawałnica niemal w całości unieruchomiła poznański węzeł kolejowy - wiele pociągów pod osłoną nocy albo łamało pantografy na zaplątanych w sieć trakcyjną gałęziach, albo w najlepszym wypadku (jak choćby powyższy) zatrzymywało się przed przeszkodą i czekało na udrożnienie szlaku. Rekordzistą był bliźniaczy 83254, który połamał pantograf na szlaku Kiekrz - Poznań Wola i utknął tam na ponad 6 (słownie: sześć) godzin. Jadący za nim 81250 stał w Kiekrzu 5,5 (słownie: pięć i pół) godziny. Obrazu beznadziei dopełniły pozornie błahe rzeczy - najpierw przez kilkadziesiąt minut próbowano wyłączyć napięcie, a gdy już się to udało i zawezwani strażacy wreszcie przystąpili do cięcia połamanych gałęzi... zepsuła się piła motorowa. Jedyna, jaką mieli ze sobą.
Brak komentarzy do zdjęcia.